Bezsenność to narastający problem zdrowotny naszych czasów, który nazywany jest cichą epidemią. Dotyka ona aż jeden na trzy osoby dorosłe, prowadząc do poważnych konsekwencji zdrowotnych, włącznie ze skróceniem przewidywanego czasu życia. Niestety, martwiąc się tym faktem, że nie możemy zasnąć, nie pomagamy sobie, a jedynie pogarszamy sytuację. Tymczasem walka z bezsennością wymaga aktywnego i konsekwentnego działania.
Optymalny czas snu dla zdrowego dorosłego człowieka wynosi około 8 godzin na dobę. Jest to średnia wartość, ponieważ niektóre osoby potrzebują mniej, tylko 7 godzin snu do prawidłowego funkcjonowania, natomiast inni mogą potrzebować więcej. Przyjmuje się jednak, że bezsenność nie jest definiowana przez ilość czasu spędzanego na śnie, ale przez subiektywne odczucie jakości snu. Powodem do niepokoju są sytuacje, gdy osoba ma problemy z zasypianiem, często się budzi, budzi się zbyt wcześnie lub skarży się na uczucie zmęczenia po nocy.
Krótkotrwała bezsenność, trwająca kilka dni lub tygodni, występuje okazjonalnie u 20-30% populacji. Dodatkowo, blisko 8-10% populacji cierpi na chroniczną bezsenność, którą mierzy się w miesiącach (Ohayon, 2002). Obserwacje wskazują, że w przypadku chronicznej bezsenności problem ma tendencję do nawracania i aż 70% pacjentów doświadcza epizodów bezsenności przez okres dłuższy niż rok!
Wszyscy znamy odczuwaną na własnej skórze konsekwencję niewyspania. Większość dorosłych, a szczególnie dzieci, jest rozproszona i drażliwa, ma problemy z koncentracją, wydajnością intelektualną i komunikacją. Często fizycznie odczuwamy symptomy takie jak ospałość, zimno, bóle głowy czy nieustanny głód. Te bezpośrednie negatywne skutki braku snu można łatwo pokonać poprzez odpowiedni odpoczynek i sen.
Jednak dużo bardziej niebezpieczne są długotrwałe skutki chronicznej bezsenności, która stale utrzymuje nas w stanie niedoboru snu. Należą do nich: upośledzenie funkcji intelektualnych (problemy z pamięcią, koncentracją, nauką), zwiększone ryzyko rozwoju zaburzeń lękowych i depresji, podwójne ryzyko wystąpienia chorób serca, nadciśnienia i cukrzycy, większa skłonność do alkoholizmu i innych uzależnień, koszty społeczne związane z nieobecnością lub niewydolnością w pracy, zwiększone ryzyko otyłości, obniżoną odporność oraz utratę zdrowia lub życia w wyniku wypadków spowodowanych niewyspaniem – nawet 5% osób cierpiących na bezsenność przyznaje się do zasypiania za kierownicą!