Trwający wzrost niezdrowego trybu życia dzieci w Polsce: przerażające prognozy

Minister sportu, Sławomir Nitras, podczas rozmowy radiowej ogłosił swoje zaniepokojenie odnośnie do stanu zdrowia polskiej młodzieży. Wyraził obawę, że pokolenie naszych dzieci, szkolone przez nas w obecnym trybie życia, może żyć krócej i być mniej zdrowe niż my. Nawoływał do przekształcenia modelu życia całego narodu, zaczynając od najmłodszych – przedszkolaków. Stwierdził również, że przysłowiowa polska rodzina przeznacza na aktywność fizyczną, a nawet na stroje sportowe, cztery razy mniej pieniędzy niż na alkohol – co jest zupełnym przeciwieństwem dla Francji czy Hiszpanii.

Nitras nie jest jedyny, kto wyraża takie obawy – naukowcy już wcześniej sugerowali takie tendencje. Bartosz Molik, rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, od lat 60-tych nadzoruje badania dotyczące kondycji fizycznej dzieci i młodzieży. Do lat 80-tych zaobserwowano wzrost sprawności fizycznej wśród młodych ludzi, jednak od lat 90-tych tendencja ta zaczęła się odwracać. Największy spadek zanotowano w wytrzymałości dzieci, konkretnie w wydolności krążeniowo-oddechowej, którą zmniejszającą się nawet o 10-15% w zależności od grupy wiekowej – podkreślił Molik w rozmowie z Business Magazine.

Chociaż wyniki badań przeprowadzonych na terenie warszawskiej AWF po pandemii w grupie ponad stu tysięcy dzieci wydają się niepokojące. Porównując dane z 2010 roku do danych z 2021 roku, okazało się, że dzieci w 2021 roku ważą kilka kilogramów więcej niż ich rówieśnicy dziesięć lat wcześniej. Młodzież z 2021 roku również wykazała gorsze wyniki w większości testów sprawnościowych. Najbardziej drastyczny spadek zaobserwowano w wydolności fizycznej – aż o kilkanaście procent. To sugeruje, że obecne pokolenie dzieci jest słabsze o około 15% od swoich rówieśników sprzed dekady, a nawet o 30% od tych z końca lat 80-tych – mówił Molik, naciskając na natychmiastową potrzebę podjęcia odpowiednich kroków.