Zastosowanie strategii, umiejętności oraz współpracy zaowocowało sukcesem polskiej drużyny tenisowej, która w meczu półfinałowym United Cup pokonała Kazachstan zdecydowanym wynikiem 3:0. Decydujące uderzenia, które przypieczętowały zwycięstwo, zaserwowali Maja Chwalińska i Jan Zieliński wygrywając w grze mieszanej nad Żibek Kułambajewą i Aleksandrem Szewczenką, uzyskując wynik 6:4, 6:1. Awans do finału reprezentacji Polski stał się oczywisty już po pojedynkach indywidualnych. W nich Hubert Hurkacz ograł Szewczenkę 6:3, 6:2, a Iga Świątek triumfowała nad Jeleną Rybakiną 7:6 (7-5), 6:4.
Świątek i Rybakina dostarczyły niesamowitego spektaklu tenisowego, godnego graczy absolutnie światowej czołówki. Świątek przychodziła na mecz jako druga zawodniczka w rankingu światowym, a jej kazachska rywalka – szósta.
Rybakina miała początkowo przewagę, prowadząc pewnie w swoich gemach serwisowych i przełamując Świątek już w piątym gemie. Jednak z biegiem czasu, polska zawodniczka udowodniła swoje umiejętności odgrywając się na Rybakinej.
Świątek nadrobiła straty w ostatniej chwili, w dziesiątym gemie, kiedy to Rybakina miała szansę na zwycięstwo w secie. Dziesiąty gem był niezwykle długim pojedynkiem trwającym 13 minut, gdzie Świątek miała dwukrotną okazję na przełamanie, a jednocześnie były to setpointy. W końcu jednak potrzebny był tie-break.
Tam dramatyczna walka toczyła się do momentu 4-4. Następne dwa punkty zdobyła Świątek i miała kolejne dwie setpointy. Wykorzystane drugie podanie i zdobyte punkty pozwoliły na zakończenie partii.
W drugim secie sytuacja diametralnie się zmieniła. Początkowo to Świątek kontrolowała sytuację i od początku gema była bliska przełamania. Ostatecznie udało jej się to zrobić w siódmym gemie.
Jedyny break-point musiała obronić w dziesiątym gemie, kiedy podawała na zwycięstwo w meczu. W tych decydujących momentach wykazała się mistrzowskim umiejętnościami defensywnymi, co skutkowało błędem Rybakiny podczas piłki meczowej.
Mecz trwał łącznie dwie godziny i siedem minut. Było to ich siódme spotkanie, a Świątek odniosła swoje trzecie zwycięstwo.
Hurkacz miał łatwiejsze zadanie, bo Szewczenko zajmuje w rankingu 78. miejsce. To był ich czwarty mecz i czwarta wygrana Polaka. Hurkacz, który jest na 16. miejscu w rankingu, serwował bezbłędnie. W pierwszym secie przełamał rywala raz, a w drugim dwukrotnie.
Skład reprezentacji Polski uzupełniają: Kamil Majchrzak i Alicja Rosolska. Kapitanem zespołu jest Mateusz Terczyński, który na co dzień pracuje w sztabie trenerskim Hurkacza.
United Cup jest ostatnim turniejem przed Australian Open, który startuje 12 stycznia. Nawet po 500 punktów do rankingów ATP i WTA do zdobycia oraz pula nagród wynosząca 10 milionów dolarów.
To już trzecia edycja United Cup. W ubiegłym roku Polacy dotarli do finału, gdzie przegrali z Niemcami. Dwa lata temu nasz zespół odpadł w półfinale po przegranej z USA.