Progesteron, czasem nazywany luteiną, jest istotnym składnikiem diagnostyki niepłodności i hipogonadyzmu u kobiet. Jest również badany przy podejrzeniu obecności hormonalnie aktywnych guzów wydzielających progesteron. Badania poziomu tego hormonu są kluczowe w monitorowaniu stanu ciąży oraz procesu owulacji. Warto podkreślić, że normy stężenia progesteronu zależą od fazy cyklu menstruacyjnego. W trakcie ciąży te normy zmieniają się, a prawidłowy poziom progesteronu systematycznie wzrasta wraz z upływem kolejnych tygodni ciąży. Progesteron u mężczyzn jest badany rzadziej, przeważnie tylko w sytuacjach, gdy podejrzewa się choroby nadnerczy.
Progesteron, znany także jako luteina, jest hormonem steroidowym i należy do grupy związków o nazwie gestageny. U kobiet ten hormon jest produkowany w jajnikach przez ciałko żółte. Jego mniejsze ilości powstają również w nadnerczach. Gdy chodzi o mężczyzn, to niewielkie ilości progesteronu są syntetyzowane w jądrach i nadnerczach. Badanie poziomu progesteronu u mężczyzn jest rzadko stosowane, zazwyczaj tylko w przypadku podejrzeń o choroby nadnerczy.
Stężenie progesteronu zależy od fazy cyklu menstruacyjnego. Zauważalny wzrost poziomu tego hormonu następuje po owulacji, co jest związane z przygotowaniem się błony śluzowej macicy do potencjalnej implantacji zarodka. Jeśli nie dochodzi do zagnieżdżenia zarodka, stężenie progesteronu spada, co skutkuje wystąpieniem menstruacji. W fazie folikularnej cyklu, poziom progesteronu jest bardzo niski i średnio wynosi około 0,9 ng/ml. W okresie okołoowulacyjnym następuje wzrost stężenia hormonu, które osiąga szczytowe wartości w fazie lutealnej. Najwyższe stężenia progesteronu obserwuje się 7 dni po owulacji, czyli między 21 a 23 dniem cyklu. To właśnie dlatego lekarze zazwyczaj wykonują badanie poziomu progesteronu w 21 dniu cyklu, a najpóźniej w 23 dniu. Pacjentki powinny zgłosić się na pobranie krwi w celu przeprowadzenia tego badania między 21 a 23 dniem swojego cyklu.