Nadciśnienie tętnicze często określane jest mianem choroby zdradzieckiej. W wielu przypadkach pacjenci nie odczuwają objawów, które mogłyby sugerować jej obecność. Potrzebujący diagnozy mogą doświadczać bólów głowy, zawrotów, kołatania serca czy szumów w uszach, ale te symptomy nie muszą się pojawić. Z pozoru bezobjawowa, choroba nadciśnieniowa może prowadzić do poważnych komplikacji po długim czasie jej trwania.
Ze względu na czynniki etiologiczne, różnicujemy dwa główne typy nadciśnienia tętniczego – pierwotne i wtórne. Nadciśnienie tętnicze pierwotne, o nieustalonej przyczynie, stanowi ponad 90% przypadków. Objawy tego rodzaju nadciśnienia są subtelne lub wręcz niezauważalne. Natomiast nadciśnienie tętnicze wtórne charakteryzuje się burzliwym i zauważalnym przebiegiem.
Pierwotne nadciśnienie tętnicze to częste schorzenie, które dotyka większość osób starszych. Czynnikiem wywołującym może być zwiększona ilość krwi pompowanej przez serce, wzrost oporu naczyń krwionośnych, lub oba te czynniki działające jednocześnie. Rozwój tego typu nadciśnienia to proces trwający lata, a nawet dekady. Mimo popularnych przekonań, pierwotne nadciśnienie tętnicze może nie dawać objawów, a pierwsze symptomy związane są często już z komplikacjami choroby.
Objawy nadciśnienia tętniczego, które mogą, ale nie muszą się pojawić u pacjenta obejmują: bóle głowy (szczególnie w okolicy potylicznej), zawroty głowy, uczucie nagłego wzrostu ciśnienia (np szum w uszach, mroczki przed oczami), bezsenność, nerwowość, problemy ze snem, kołatanie serca, objawy naczynioruchowe (np. napadowe zaczerwienienie szyi i twarzy) oraz krwawienia z nosa. Warto jednak pamiętać, że te objawy są mało specyficzne i mogą towarzyszyć innym stanom zdrowia.