W marcu bieżącego roku, media na terenie całej Europy zgłosiły informacje o pięciu śmiertelnych przypadkach choroby zwanej „papuzicą”. Choroba ta jest przenoszona przez różne gatunki ptaków, nie tylko papugi, co może wydawać się paradoksalne. Szczegółowe informacje na temat tych przypadków zostały przedstawione w oficjalnym oświadczeniu Światowej Organizacji Zdrowia. Wspomniane zdarzenia miały miejsce w Austrii, Danii, Niemczech, Szwecji oraz Holandii. Na chwilę obecną ryzyko dla zdrowia publicznego oceniane jest jako niewielkie.
Problem z papuzicą w Europie zaczął narastać pod koniec 2023 roku. Austria odnotowała wtedy 14 przypadków zachorowań u ludzi – w porównaniu do średniej rocznej, wynoszącej zazwyczaj dwa przypadki, był to znaczący wzrost. W lutym 2024 roku, duńskie laboratoria potwierdziły obecność infekcji u 23 osób, z których 17 musiało zostać hospitalizowanych, a czworo z nich zmarło. Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu ostatnich miesięcy liczba osób zdiagnozowanych z infekcją przekroczyła 120. Te statystyki są niepokojące dla społeczeństwa.
Papuzica jest chorobą pochodzenia zwierzęcego, często określaną mianem ornitozy. Jej przyczyną jest bakteria Chlamydophila psittaci (wcześniej znana jako Chlamydia psittaci), która nie ma żadnego związku z patogenami odpowiedzialnymi za niesławną chorobę weneryczną. Ta choroba występuje często u ptaków, zarówno dzikich jak i hodowlanych, a także u większych ssaków.
U ptaków, papuzica często pozostaje w stanie latentnym, rozwijając się pełniej pod wpływem stresu. Wtedy zaczyna atakować organy wewnętrzne i układ oddechowy, powodując utratę apetytu, dreszcze, letargię, wydzielanie z oczu, zmianę barwy odchodów oraz problemy z oddychaniem. Choroba ta często kończy się śmiercią ptaka, jednak przedtem może przenieść się na jajka, zakażając kolejne pokolenia ptaków.